Poseł Soin w Klubie Muzyki i Literatury we Wrocławiu. To miała być tylko kurtuazyjna wizyta…

– W upalne dni w sali koncertowej jest tak gorąco,że nie da się oddychać, bo nie ma klimatyzacji. Proszę nam pomóc – zwróciła się bez ogródek do poseł Agnieszki Soin (PiS) jedna z bywalczyń Klubu Muzyki i Literatury we Wrocławiu. Apel nie został bez echa, co w klubie przyjęto z zadowoleniem. Poseł zaprosili bywalcy klubu. Wizyta miała miejsce 10.10.2019 r

Ryszard Sławczyński, dyrektor klubu, mówi, że brak klimatyzacji to duży problem, ale w kasie klubu nie ma na to pieniędzy. Owszem, klub stara się wypracować dodatkowe pieniądze na działalność, lecz ciągle sporo jest innych bardziej palących potrzeb. Klub jest placówką miejską, z wielkimi tradycjami. Odbywają się w nim koncerty, przeglądy, spotkania autorskie, wykłady, ćwiczył maestro Penderecki. Kalendarz imprez zapełniony jest na wiele miesięcy do przodu.

Poseł Soin spotkała się w klubie m.in. z lwowianami, którzy przychodzą tutaj od lat. Podjęta została entuzjastycznie. W podarunku dostała od dyr. Sławczyńskiego m.in. album o dawnych polskich Kresach wschodnich. Jest jego autorem. Poselska wizyta będzie owocować. Poseł Soin zamierza pilotować w Sejmie sprawy polskiego dziedzictwa na Kresach, co dla tożsamości wielu Dolnoślązaków – z powodu korzeni rodzinnych – jest sprawą kluczową. To tutaj zrodziła się idea akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, która rozlała się na cały kraj.

Na zdjęciu: poseł Agnieszka Soin z dyrektorem Klubu Muzyki i Literatury, Ryszardem Sławczyńskim.

Tekst i fot. Marek Perzyński ©®

wszelkie prawa zastrzeżone