Umowy w bardzo upalnym dniu

Dzień 10 lipca 2024 r. przeszedł do historii Dolnego Śląska jako jeden z najgorętszych dni roku. Słupki rtęci wskazywały 37 stopni C. Tego dnia w urzędzie marszałkowskim we Wrocławiu trzech członków zarządu województwa dolnośląskiego wręczyło umowy na realizację zadań z zakresu odnowy wsi dolnośląskiej oraz bieżącego utrzymania urządzeń melioracyjnych będących własnością gminy samorządowcom z subregionu wrocławskiego. Gorąco zebranych powitał wicemarszałek Michał Rado: – Jak jest zima, to jest zimno, a jak jest lato, to jest gorąco – stwierdził nawiązując do słynnej komedii „Miś”, w której pada tekst o zimie i zimnie z ust palacza w kotłowni, w odpowiedzi pani kierowniczce skarżącej się na to, że lokatorzy marzną.

I słusznie, bo może być i zimniej, i goręcej. Wicemarszałek Wojciech Bochnak przed wręczeniem umów uczestniczył we Wrocławiu 10 lipca w konferencji „Polska-Afryka”, z udziałem m.in. ambasadorów Konga i Senegalu. Na uwagę, że jest gorąco, odparli: „Tak, jest ciepło”. Jeden z panów ambasadorów miał na sobie wysokie byty, takie, jakie u nas ubiera się zimą.

Wręczenie umów na realizację zadań z zakresu odnowy wsi dolnośląskiej oraz bieżącego utrzymania urządzeń melioracyjnych będących własnością gminy odbyło się w klimatyzowanej sali, więc było przyjemnie chłodno. W takiej temperaturze aż chce się pracować nawet w lipcu. Osobiście przyjechali odebrać umowy m.in. wójt Przeworna Jarosław Taranek i burmistrz Jelcza-Laskowic, Piotr Stajszczyk.

Tekst i fot. Marek Perzyński

perzyński@vp.pl