Krzemionki Opatowskie/Świętokrzyskie. Kopalnie cenne, jak piramidy egipskie i wielki mur chiński

Największy w Europie kompleks kopalni krzemienia powstał w rejonie obecnych Krzemionek Opatowskich w Świętokrzyskiem w okresie neolitu (ok. 4 tys. lat temu do 2. tysiąclecia p.n.e.), ale na sławę czekał aż do lipca 2019 r., gdy ogłoszono, że wpisany został – jako 16. obiekt w Polsce – na listę światowego dziedzictwa światowego UNESCO.

To „wybitne dzieło twórczego geniuszu człowieka, niesie unikalne świadectwo tradycji kulturowej i stanowi wybitny przykład zespołu obiektów techniki i krajobrazu, który ilustruje znaczący etap w historii ludzkości” – uzasadnił wpis Komitet Światowego Dziedzictwa.

W Polsce to pierwszy przypadek, gdy komitet ten wpisując neolityczne kopalnie krzemienia na swą prestiżową listę uhonorował jednocześnie kilka prehistorycznych stanowisk archeologicznych. Ale to sytuacja wyjątkowa – mamy do czynienienia z rozległym kompleksem, a nie pojedynczym obiektem.

Do dziś w rejonie Krzemionek Opatowskich zachowało się ponad 1000 szybów sprzed 4000 lat. Ciągną się pasem szerokości 30–200 m i długości ok. 5 km. Mają głębokość od 4 do 8,5 m. Krzemień wydobywano tutaj za pomocą młotów kamiennych i narzędzi kościanych. W niektórych miejscach w ścianach wapiennych chodników do dziś można zobaczyć okazałe buły krzemienne – przedmiot zainteresowania ówczesnych górników. Co więcej, na ścianach kopalni zachowały się – wykonane węglem drzewnym – rysunki przedstawiające zwierzęta i postaci ludzkie.

Z krzemienia pasiatego produkowano na miejscu narzędzia, a następnie sprzedawano. Świadczą o tym znaleziska archeologiczne na Śląsku, Pomorzu, Morawach, a nawet w Niemczech nad Łabą.

O tym, że okolice Krzemionek Opatowskich były przedmiotem eksploracji górniczej w zamierzchłych czasach, wiedziano już przed II wojną światową. Odkrycia dokonał w 1922 r. wybitny polski geolog, prof. Jan Samsonowicz. Stwierdzono wówczas na powierzchni ziemi pozostałość ok. 5000 szybów. Dopiero jednak w 1994 r. to niesamowite miejsce uznano za pomnik historii, a w 1995 r. ustanowiono rezerwat przyrodniczy – obejmuje on niemal 400 ha lasu. Powstało też Muzeum i Rezerwat Archeologiczny, dzięki czemu wytyczono podziemne trasy turystyczne. Zbudowano chodniki.wcześniej – w co aż trudno dziś uwierzyć – zwiedzano kopalnię na klęczkach. W pobliżu zrekonstruowano wioskę neolityczną, dzięki czemu można zobaczyć, jak się przed 4 tys. lat górnikom mieszkało.

Wpisanie prehistorycznych kopalń na listę światowego dziedzictwa UNESCO spowodowało lawinowy wzrost zainteresowania tym miejscem.

Na zdjęciu: fragment trasy turystycznej na terenie kompleksu neolitycznych kopalni krzemienia w rejonie Krzemionek Opatowskich.

Literatura:

apis/Sandomierz (KAI): Neolityczne kopalni krzemienia w Krzemionkach Opatowskich na liście UNESCO, www.niedziela, dostęp 15.07.2019.

Tekst i fot. Marek Perzyński