Promocja ze smakiem

Prawdziwą promocję ze smakiem zgotowała dzisiaj (2 października) we Wrocławiu spółka podległa marszałkowi Dolnego Śląska „Dolnośląskie Produkty Regionalne”.

Sery, miody, wędliny, soki z aronii, przetwory ze Ścinawy, cukierki ze Świebodzic, znakomicie gasząca pragnienie woda mineralna ze Szczawna-Zdroju – region dolnośląski ma wiele do zaoferowania i powinniśmy się tym chwalić. Przy okazji powinniśmy zadać sobie pytanie, jak definiować pojęcie „kuchnia dolnośląska”, skoro po II wojnie światowej osiedli na Dolnym Śląsku Polacy z wszystkich regionów  i przynieśli w swym bagażu osadniczym swe lokalne tradycje kulinarne – mówiła podczas konferencji towarzyszącej wydarzeniu Małgorzata Szumska, autorka książek, podróżniczka, córka właścicielki podziemnej trasy turystycznej w dawnej kopalni złota w Złotym Stoku, słynnej Elżbiety Szumskiej.

Kuchnia to ważny komponent tożsamości lokalnej i egzotyki, której poszukują turyści. Dolny Śląsk to region regionów, trudno go wciąż jednoznacznie zdefiniować. Jest jeszcze za wcześnie, aby to zrobić. Musimy na to poczekać jeszcze ze sto lat.

O meandrach kuchni dolnośląskiej mówiła Małgorzata Szumska ze Złotego Stoku.

Tekst i fot. Marek Perzyński